BePiotr BePiotr
3142
BLOG

pancerna brzoza a 11 września

BePiotr BePiotr Polityka Obserwuj notkę 230

Przy konstruowaniu matematycznego modelu czegokolwiek staramy się, aby model był dostatecznie bliski rzeczywistości. Samo pojęcie modelu zakłada dokonywania uproszczeń. Im tych uproszczeń jest mniej a model jest bliższy rzeczywistości tym dokładniejsze dostaniemy wyniki obliczeń. Jednocześnie jednak wzrasta złożoność obliczeniowa lub objętość zadania. Gdy dokonujemy kompromisów powinniśmy umieć uzasadnić, że ten kompromis nie ma wpływu na wyniki lub umieć oszacować  wielkość wprowadzanego błędu.

Przedstawiona zespołowi palamentarnemu Antoniego Macierewicza prezentacja doktora Biniendy, dziekana Wydziału Inżynierii Lądowej  uniwersytetu w Akron (USA Ohio).  Jest bardzo poglądowa i niestety zawiera bardzo mało, dosyć chyba istotnych szczegółów technicznych. Prezentacja zadaje kłam raportowi MAKu i Millera a jedynym argumentem jest autorytet jej autora, co uniemożliwia jej własną ocenę.

Może warto by było podać nieco dokładniejszy opis zastosowanego  modelu lub odpowiedzieć na parę nasuwających się pytań.

1. Jak gęsta była siatka - ile elementów w przekroju drzewa?

2. Dlaczego przyjęto jednorodny przekrój pnia, a nie uwzględniono różnic w parametrach wytrzymałościowych pomiędzy bielą a twardzielą? - wnioskuję na podstawie podania tylko jednej charakterystyki wytrzymałościowej drewna. Czy przy wykonywaniu tak skomplikowanych obliczeń uśrednienie przekroju drewna ma uzasadnienie?

3. Dlaczego w modelu przyjęto parametry suchego drewna brzozowego a nie drewna świeżego (w pniu) - drewno wilgotne ma mniejszy moduł Younga, czyli przemieszczenie brzozy w płaszczyźnie skrzydła było prawdopodobnie większe niż to wynika z modelu. Większe ugięcie brzozy automatycznie powiększa składową naprężeń w kierunku wzdłuż włókien a drewno jest materiałem ortotropowym. Poza tym gęstość drewna wilgotnego jest inna niż suchego.

4. Na prezentacji model brzozy wygląda jak walec o średnicy 40 cm. Jaki przekrój brzozy przyjęto na poziomie gruntu?

5. Czy konstruując model przyjęto sztywne zamocowanie drzewa w gruncie czy też uwzględniono w jakiś sposób sprężystość/plastyczność podłoża?

6. Czy przyjęto założenie, że skrzydło było pustą powłoką, czy też uwzględniono w jakiś sposób obecność i przemieszczanie się przy zderzeniu paliwa w zbiorniku?

7. Na prezentacji widnieje tylko model skrzydła. Czy przyjęto jego sztywne zamocowanie? Czy i w jaki sposób uwzględniono pozostałą masę samolotu?

8. Jak dokładny był model skrzydła, z ilu i z ilu rodzajów elementów się składał?

Przedstawione przykładowe pytania, na pewno nie jedyne jakie nasuwają się przeciętnemu inżynierowi po zapoznaniu się z prezentacją, pozwolą chociaż w przybliżeniu ocenić jak dokładny został przyjęty model obliczeniowy. Prezentacja przygotowana na potrzeby posłów nie ma charakteru technicznego a tylko poglądowy, wręcz propagandowy. Być może autor przyjął założenie, że w zespole posłów nie ma inżynierów, którzy mają jakieś pojęcie o mechanice, teorii sprężystości i metodzie elementów skończonych.

Prezentacja miała stanowić dowód, że obie komisje rosyjska i polska zbyt śmiało przyjęły założenie o ścięciu części skrzydła i półbeczce. Samolot jednak rozbił się a przynajmniej jego wrak leżał  "na plecach". Opinia publiczna stoi wobec wielu pytań. Częścią opinii są polscy inżynierowie, którzy na pytanie czy przyjęty do obliczeń model jest adekwatny wobec rzeczywistości mogą tylko odpowiedzieć "nie wiem, za mało danych!". Odpowiedzi, że jeśli nie wierzysz w obliczenia i model dr. Biniedy to skonstruuj własny i podyskutujmy o wynikach to zwykły propagandowy wykręt! Trudno uwierzyć, że naukowiec i dydaktyk nie chce pokazać ogromu włożonej pracy w obliczenia i udzielić odpowiedzi na pytania laików , studentów, lepiej lub gorzej przygotowanych do dyskusji inżynierów - sprawia to wrażenie nieudolnej próby manipulacji.

Dla bardzo dużej części opinii publicznej wiarygodny jest raport oparty o parametry lotu samolotu po zderzeniu z brzozą obliczone na podstawie empirycznej. Aby model teoretyczny mógł stanowić kontrargument potrzebny jest jego bogaty opis. A tymczasem argumentacja zostaje sprowadzona na poziom wiary. A to na oskarżającym ciąży obowiązek przeprowadzenia dowodu! Unikanie odpowiedzi na pytania potęguje wrażenie, że jedynym celem prezentacji było podtrzymywanie "mitu smoleńskiego".

Obchodziliśmy wczoraj rocznicę tragicznego 11 września 2001. W modelu obliczeniowym wieżowców WTC uwzględniono możliwość uderzenia samolotem, a jednak wieżowców już nie ma...

BePiotr
O mnie BePiotr

zbanowali mnie: Grzegorz Gozdawa - chyba mu słoma z papci wylazła Rafał Broda - za bolesną prawdę o stanie jego umysłu Krzysztof Osiejuk - za odmienną percepcję Jarosław Warzecha - za brak aplauzu?Aleksander Ścios - jak pewnie większość nieprawomyślnych Tomasz Sakiewicz - naprawdę nie wiem dlaczego... KaNo - aby uniknąć trudnych pytań?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka